To już ostatni post w tym roku. Z tego miejsca chciałabym życzyć Wam, aby ten nadchodzący Nowy Rok był dla Was lepszy niż ten mijający, by przyniósł Wam dużo radości i nowych, pysznych smaków!! Dziękuję, że jesteście!! :)
Potrzebujemy (forma 30x45cm):
- 400g maku,
- 2szkl wody,
- 2szkl mleka,
- 2 płaskie łyżki masła,
ciasto:
- 300g cukru,
- 250g masła,
- 9 jaj,
- 600g jabłek,
- 9 łyżek kaszy manny,
- 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia,
- szczypta soli,
polewa:
- 2 łyżki śmietany,
- 2 łyżki masła,
- 2 łyżki kakao,
- 2 łyżki cukru.
Mak zalać wodą i mlekiem, dodać masło. Doprowadzić do wrzenia i gotować na małym ogniu ok 15min (aż mak będzie miękki). Przelać na sitko i pozostawić najlepiej na całą noc. Suchy mak zemleć w maszynce do mięsa (drobne oczka) dwa razy. W misce utrzeć masło z cukrem i żółtkami (białka oddzielić i przełożyć do innej miski).
Jabłka obrać i pozbawić gniazd nasiennych. Zetrzeć na tarce na grubych oczkach (poprzekrawać tak, by wiórki nie były długie). Przy pomocy gazy opatrunkowej wycisnąć nadmiar soku z jabłek. Do miski z jabłkami dodać kaszę manną i wymieszać.
Do utartego masła dodawać mak i mieszać, dodać jabłka i wymieszać. Dodać 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia, wymieszać.
Białka ubić z dodatkiem soli na sztywną pianę i delikatnie wmieszać do ciasta. Przełożyć na formę wyłożoną papierem do pieczenia. Piec godzinę w 160st - do suchego patyczka. Wystudzić.
Przygotować polewę - wszystkie składniki upłynnić, dobrze wymieszać i polać wierzch ciasta.