Jakie to sprytne! Zrobić wieczór, wrzucić do lodówki, one sobie tam rosną - ooo i to całkiem spore! A rano tylko hyc do piekarnika i na śniadanko niedzielne idealne! :) Polecam! Są pyszne, mięciutkie. Lubię!
Potrzebujemy (8szt.):
- 450g mąki pszennej,
- 250g wody,
- 10g drożdży świeżych,
- 1,5 łyżeczki soli
- 1 płaska łyżeczka cukru,
- 1 płaska łyżka oleju słonecznikowego/rzepakowego,
- płatki owsiane,
- nasiona, mak.
Do naczynia miksującego wlać wodę i dodać drożdże, podgrzewać 2min./37st./obr.1. Dodać pozostałe składniki (prócz płatków owsianych i nasion) i wyrobić ciasto 3min./interwał. Z ciasta uformować 8 - 10szt. bułeczek. Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia, posypać płatkami owsianymi, ułożyć bułeczki (nie muszą się dotykać bo i tak urosną!). Spryskać delikatnie wodą i posypać nasionami i ew. płatkami owsianymi. Tortownicę przykryć folią aluminiową i włożyć na noc do lodówki.
Rano ściągnąć folię aluminiową i włożyć do zimnego piekarnika. Włączyć go na 200st, piec 20 - 25min.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz