Kiedy byłam mała, moja mama robiła to ciastko bardzo często w sezonie truskawkowym. To jest smak mojego dzieciństwa. I przepis mojej mamy. Dziękuję :*
Potrzebujemy (blacha 35x47cm):
biszkopt:
- 5 jaj,
- 3/4szkl cukru,
- 3/4szkl mąki pszennej,
- 1/4szkl mąki ziemniaczanej,
masa:
- 250ml mleka + 250ml osobno,
- 0,5szkl cukru,
- 1 żółtko,
- 1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią,
- 1,5 łyżki mąki pszennej,
- 1,5 łyżki mąki ziemniaczanej,
- 220g masła,
- 1 łyżka ekstraktu z wanilii,
dodatkowo:
- truskawki,
- 2 galaretki.
Białka oddzielić od żółtek i ubić na sztywną pianę pod koniec ubijania dodając cukier. Dodawać po 1 żółtku i miksować. Mąki przesiać i delikatnie zmiksować z masą jajeczną. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia, wylać ciasto. Piec w 160st ok 30 - 35min - do suchego patyczka. Po tym czasie wyciągnąć z piekarnika i równo zrzucić z ok. 60cm np. na dywan (oczywiście w formie). Odstawić do wystudzenia.
Do rondla wlać 250ml i wsypać cukier. Postawić na ogniu. W tym czasie, w osobnym garnuszku przygotować 250ml mleka, żółtko, cukier z wanilią i mąkę ziemniaczaną i wymieszać montewką. Dodać mąkę pszenną i wymieszać montewką. Gdy mleko będzie się prawie gotować powoli wlewać do niego przygotowaną mieszankę i cały czas mieszać, aż zgęstnieje. Odstawić do wystudzenia. Po tym czasie masło zmiksować na gładką, białą masę. Dodawać do niego po łyżce masy budyniowej i miksować. Dodać łyżkę ekstraktu waniliowego i wymieszać.
Przygotować 2 galaretki wg opakowania i odstawić do wystudzenia.
Biszkopt wyciągnąć z formy i pozbyć się papieru, a ciasto ponownie włożyć do formy. Wyłożyć masę budyniową. Delikatnie umieścić w masie truskawki (nie wbijać ich całkiem, tylko delikatnie nacisnąć palcem). Zalać tężejącą galaretką i pozostawić w lodówce do całkowitego zastygnięcia.
Moje było bardzo podobne. ;) Chociaż przeważnie bez białej masy, za to z grubą warstwą galaretki. ;)
OdpowiedzUsuńTo też smak mojego dzieciństwa, uwielbiam!:)
OdpowiedzUsuńMojego dzieciństwa też! ;)
OdpowiedzUsuńśrednio lubię to ciasto xd
OdpowiedzUsuń