5 listopada 2016

Pavlova

Zawsze mnie kusiła....nigdy nie robiłam. To był mój pierwszy raz z tą klasyką deserów... to był bardzo udany pierwszy raz!!! :) Słodka beza, delikatny krem i owoce. Cud, miód i orzeszki! I prawdziwa bomba kaloryczna ;D 



Potrzebujemy:
beza:
- 7 białek, 
- szczypta soli, 
- 1 łyżka soku z cytryny, 
- 300g cukru, 
krem:
- 500g mascarpone, 
- 400ml śmietany 36%, 
dodatkowo: 
- świeże owoce.

Piekarnik nagrzać do 140st. Na papierze do pieczenia odrysować dwa okręgi np. od dużego talerza. Do naczynia miksującego wsypać cukier, rozdrobnić 3sek./obr.9 i przełożyć do miseczki. W naczyniu założyć motylek, dodać białka i szczyptę soli. Ubić pianę 6min./obr.4. Następnie ubijać kolejne 2min/obr.4. i stopniowo dodawać cukier i sok z cytryny. Ubitą na sztywno pianę wyłożyć na dwa okręgi - zostawiając sobie ok 0,5cm miejsca od krawędzi. Piec 15min w 140st., następnie zmniejszyć temperaturę do 120st. i piec 1godz.15min - ja pozostawiłam bezy na całą noc w piekarniku. WAŻNE - nie otwierać piekarnika jak się beza piecze i suszy...! 
Przed samym podaniem przygotować owoce i krem. Śmietanę - wcześniej na ok.20min zamrożoną ubić na sztywno. Stopniowo dodawać serek mascarpone.
Bezę przełożyć na patery. Połowę kremu wyłożyć na jedną bezę, drugą połowę na drugą. Wyłożyć owoce i podawać... 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz