Jak ja uwielbiam takie desery... Rozpływająca się w ustach, odpowiednio słodka, z kwaskowatą nutą malin... Pyszne... Naprawdę pyszne!
Potrzebujemy (16 małych porcji):
- laska wanilii,
- 200g mleka,
- 660g śmietany 36%,
- 3 łyżeczki żelatyny,
- 100g cukru,
- 30-40g ekstraktu z wanilii,
sos malinowy:
- 300g malin (u mnie mrożone).
Laskę wanilii rozciąć wzdłuż i wydrążyć nasiona - wrzucić wszystko do naczynia miksującego. Dodać mleko, śmietanę, cukier i żelatynę. Gotować 10min/90st./obr.2. Po tym czasie można wyjąć laskę wanilii - ja tego nie zrobiłam, wyjęłam przy przelewaniu do foremek. Dodać ekstrakt z wanilii i wymieszać 5sek./obr.3. Przelać do małych silikonowych foremek i odstawić do lodówki do stężenia (u mnie na całą noc).
Maliny rozmrozić. Wrzucić do naczynia miksującego, zmiksować 5sek./obr.7. Przelać do rondelka i podgrzać przed podaniem.
By łatwiej było wyjąć deser z foremki, należy zanurzyć ją na kilka sekund w gorącej wodzie. Deser podawać schłodzony z ciepłym sosem malinowym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz