Chleb pochodzi z podstawowej książki do TM - Kulinarne ABC. Zastąpiłam część ziaren pszenicy orkiszem, a mąkę chlebową mąką żytnią typ 750. Chleb jest przepyszny jak jest świeży. Chrupiąca skórka i miękki miąższ... Mmmm można zjeść pół bochenka z samym masłem ;) Na drugi dzień się trochę kruszy, ale jeszcze nie tak tragicznie i da się ukroić kromkę. W sumie to polecam ;) Szczególnie na świeżo :)
Potrzebujemy:
- 200g ziaren orkiszu,
- 400g ziaren pszenicy,
- 30g świeżych drożdży,
- 120g maślanki,
- 400g wody,
- 150g mąki żytniej t.750,
- 2 łyżeczki soli,
- 1 łyżka octu balsamicznego.
Do naczynia miksującego wrzucić 200g ziaren orkiszu, zmielić 1min./obr.10. Przesypać do średniej wielkości miski. Wrzucić 200g ziaren pszenicy i zmielić 1min./obr.10, przesypać do miski z orkiszem. Ponownie dodać 200g pszenicy i zmielić 1min./obr.10 i przesypać do miski.
Do naczynia miksującego wlać 400g wody, dodać drożdże i maślankę, podgrzać 2min./37st./obr.2. Dodać zmielone ziarna i mąkę żytnią, sól oraz ocet balsamiczny. wyrobić ciasto 3min./interwał. Zostawić w naczyniu miksującym na ok.30min. Po tym czasie ponownie wyrobić ciasto 1min./interwał.
Piekarnik nagrzać do 220st, grzanie góra - dół. Naczynie żaroodporne wysmarowałam lekko masłem i tam przełożyłam ciasto (można je wyłożyć na oprószony mąką blat i uformować bochenek. Ostrym nożem naciąć chleb. Piec 15min, po czym zmienić grzanie na termoobieg i zmniejszyć temp do 190st. Piec 20 - 25min.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz