Przeglądając kolekcje na Thermomix wpadła mi w oko ciekawa zupa. Zaintrygowała mnie do tego stopnia, że bardzo szybko znalazła się u nas na obiedzie ;) Była.... dobra, ciekawa w smaku, ale usłyszałam "więcej nie musisz jej robić" :P
Mimo wszystko polecam, bo smak niektórych może pozytywnie zaskoczyć.
Potrzebujemy:
- 600g selera - korzeń,
- 120g selera naciowego,
- 200g cebuli,
- 2 ząbki czosnku,
- 25g masła,
- 800g wody,
- 1,5 łyżeczki koncentratu bulionu warzywnego,
- 250g jabłek,
- 1 łyżeczka soli,
- 0,5 łyżeczki czarnego pieprzu.
Do naczynia miksującego wrzucamy pokrojony na kawałki seler korzeń. Rozdrobnić 5sek./obr.6. Przełożyć do osobnego naczynia i odstawić. Do naczynia wrzucić seler naciowy, cebulę w ćwiartkach i czosnek. Rozdrobnić 5sek./obr.5. Składniki zgarnąć na dno naczynia. Dodać masło i dusić 4min./120st./obr.1. Dodać rozdrobniony wcześniej seler, wodę i koncentrat bulionu warzywnego. Gotować 15min./100st./obr.2. Dodać obrane, pozbawione gniazd nasiennych i pokrojone w ćwiartki jabłka, sól i pieprz. Gotować 15min./100st./obr.2. Zmiksować 1min./obr. od 4 stopniowo zwiększając do 8.
Podawać na ciepło. Ja rozcieńczyłam jeszcze odrobiną wody, bo była strasznie gęsta i podałam z kulkami ptysiowymi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz