Sałatkę widziałam i u Kasi i u Ani. Postanowiłam, że zagości na moim świątecznym stole. Wygląda pięknie - mimo tego, iż u mnie została zrobiona i podana w misce - nie jak u koleżanek tylko w obręczy i obręcz została ściągnięta.
Przypomina przekrój ziemi... ziemia, piach, kamyki, trawa i... słońce ;) W smaku - dobra, ale... nic nie urywa :) Jednak jej wygląd - moim zdaniem - rekompensuje brak oryginalnego smaku :)
Potrzebujemy (2 miseczki):
- brokuł,
- 400g pieczarek,
- 400g szynki,
- 8 jajek,
- 1 duża cebula,
- pęczek szczypiorku,
- majonez,
- sól,
- pieprz,
- łyżka masła.
Jajka ugotować i wystudzić.
Brokuł podzielić na różyczki, umyć i ugotować al dente w osolonej wodzie z dodatkiem liścia laurowego. Odcedzić i wystudzić.
Pieczarki obrać i zetrzeć na tarce na średnich oczkach. Cebulę obrać i drobno posiekać. Wrzucić na patelnię razem z łyżką masła i dusić do czasu, aż odparuje woda. Wystudzić.
Kiedy wszystko będzie w temperaturze pokojowej pieczarki układamy na dnie misek, w których podamy sałatkę. Brokuły drobno pokroić i w misce (innej, niż ta, w której składamy sałatkę) wymieszać z łyżką majonezu. Doprawić pieprzem. Odłożyć.
Jajka obrać. Przekroić na pół i osobno wyciągnąć żółtka. Żółtka zetrzeć na drobno na tarce i odstawić. Białka zetrzeć na drobno na tarce. Do białek dodać niepełną łyżkę majonezu i doprawić solą i pieprzem. Wyłożyć na masę z pieczarek, następnie ułożyć brokuły. Do żółtek dodać większą ilość majonezu (łyżka - półtorej), sól i pieprz. wymieszać. Wyłożyć na brokuły. Dobra rada - jeśli w kubku przygotujecie sobie gorącą (wrzącą) wodę i będziecie zanurzać w niej nóż łatwiej uda się Wam rozsmarować żółtka na całej powierzchni :)
Szczypiorek posiekać i posypać wierzch sałatki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz