Jakie to pyszne było... mmm! I ziemniaczki lekko pikantne :) Muszę przyznać, że to był wyjątkowo udany obiad ;) Ziemniaki znalazłam u Doroty, a pomysł na drugie u Poczuj Smaki.
Potrzebujemy (2 porcje):
ziemniaki:
- 4 -5 średnich ziemniaków,
- 1 łyżka słodkiej papryki,
- 0,5 łyżeczki pieprzu cayenne,
- 1 łyżka ziół prowansalskich,
- sól,
- 3 łyżki oliwy z oliwek,
mięso:
- 1 filet z indyka,
- 1/3 papryki czerwonej,
- 1/3 papryki zielonej/żółtej,
- 1 mała cebula czerwona,
- 1 jajko,
- 4 łyżki amarantusa ekspandowanego,
- sól,
- pieprz,
- 0,5 łyżeczki papryki słodkiej,
- szczypta pieprzu cayenne,
- plasterki żółtego sera.
Ziemniaki umyć szczoteczką, osuszyć, przekroić na pół i każdą połowę na 3 łódeczki. Umieścić w zamykanej misce, dodać wszystkie przyprawy i oliwę. Zamknąć i potrząsać do momentu obtoczenia ziemniaków w przyprawach. Odstawić.
Filet z indyka umyć, osuszyć, oczyścić. Pokroić w kostkę. Papryki pokroić w kostkę. Cebulę drobno posiekać. Wszystko umieścić w misce. Dodać jajko, przyprawy, amarantusa i wymieszać.
Na blachę wyłożoną papierem do pieczenia po jednej stronie ułożyć ziemniaki, a po drugiej mięso formować w kształt mniejszych kotlecików. Piec w 180st. ok. 30min. Po tym czasie na mięso (bądź tylko na część) nałożyć po 2 plasterki sera żółtego i zapiekać jeszcze ok. 10min.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz