31 marca 2015

Placuszki z kaszy manny

Będąc u mojej siostry zostałam poczęstowana placuszkami, które Sis zrobiła dla swojej rocznej córeczki. Stwierdziłam, że są całkiem niezłe i postanowiłam je również zrobić. Wyszły chyba równie dobre jak mojej Sis, bo malutka zajadała z apetytem ;) 
Przepis pochodzi z bloga: Ala'Antkowe BLW.


Potrzebujemy (18 placuszków):
- 1 jajko, 

- 0,5szkl mleka, 
- 0,5szkl kaszy manny, 
- 2 daktyle, 
- 1 banan. 

Kaszę zalać mlekiem i odstawić na ok. 20min. Banana obrać i rozdrobnić widelcem - wrzucić do miski. Dodać drobno pokrojone daktyle, żółtko i namoczoną kaszę. 
Białko ubić na sztywno, dodać do drugiej miski z pozostałymi składnikami. Wymieszać.
Rozgrzać suchą patelnię i smażyć placuszki obustronnie do zarumienienia.  

 

Krążki cebulowe

Kolejna propozycja na wieczór do piwa. Pyyszneeee! :) I w ogóle nie czuć cebuli ;) Przepis pochodzi ze strony Kasi

Potrzebujemy: 
- 3 duże cebule, 
- 1szkl mąki, 
- 2 jajka, 
- 8 kopiatych łyżek bułki tartej, 
- 1 łyżeczka czosnku granulowanego, 
- 1 łyżeczka ziół prowansalskich, 
- 1 łyżeczka soli, 
- olej do smażenia. 

Cebulę obrać. Pokroić w grube - ok. 1cm plastry. Porozdzielać krążki i wrzucić do miski, zalać zimną wodą i odstawić na ok. 20min. W tym czasie powinna nam odejść przeźroczysta błonka z cebuli. Przygotować 3 talerze. Na jeden talerz wysypać mąkę, w drugim talerzu rozbełtać jajka ze szczyptą soli. W trzecim talerzu przygotować bułkę tartą - wymieszać ją z czosnkiem, solą i ziołami prowansalskimi. Krążki panierować najpierw w mące, w jajku i w bułce.
Na patelni rozgrzać olej - ok 2-3cm wysokości, kiedy będzie gotowy smażyć krążki. Usmażone kładziemy na papierowy ręcznik, by odsączyć nadmiar tłuszczu. Przełożyć do miski i... smacznego! :)



30 marca 2015

Śliwki w boczku

Spotkanie z najbliższymi, miły wieczór z winem i piwem, fajnie jeszcze w międzyczasie coś dobrego zjeść. Zdrową stroną imprezy zajęła się moja siostra. Przygotowała sałatkę i muffinki - pycha. Ja przygotowałam te niezdrowe rzeczy :) Czyli śliwki w boczku i krążki cebulowe smażone w głębokim oleju. 
Uwagi do przepisu... boczek wędzony! Kupiłam boczek gotowany - niestety, ale  się rozłaził i ciężko było go spiąć. 



Potrzebujemy (20szt): 
- 20szt suszonych śliwek, 
- 20 plastrów wędzonego boczku,
- wykałaczki.  

Na plaster boczku, położyć śliwkę, zwinąć, spiąć wykałaczką. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w 190st do zarumienienia. 


29 marca 2015

Makaron ze szpinakiem

Pamiętacie mój przepis na najlepszy szpinak na świecie? Jeśli nie to kliknijcie! :) 
Wykorzystałam pomysł na szpinak w innej formie niż tylko dodatek do mięsa. Spróbujecie? Było pysznie! 

Potrzebujemy: 
- makaron spaghetti, 
- cebula, 
- 4 ząbki czosnku,
- 1op szpinaku rozdrobnionego - mrożonego, 
- 1 ser Lazur - niebieski (lub zielony, 
- pół sera camembert, 
- 2 łyżki śmietany, 
- sól, 
- pieprz,
- 1 łyżka oliwy, 
- 1 łyżka masła.

Cebulę i czosnek obrać i drobno posiekać. Zeszklić na rozgrzanej patelni, na oliwie i maśle. Dodać mrożony szpinak, przykryć, by się rozmroził. W międzyczasie do osobnego garnuszka dać 2 łyżki śmietany i dwa sery. Postawić na ogniu, mieszać do czasu, aż się rozpuści. W dużym garnku gotować makaron. Kiedy szpinak się rozmrozi, dodać rozpuszczone sery, wymieszać. Doprawić solą i pieprzem. 
Ugotowany makaron odcedzić i wymieszać z sosem szpinakowym. 
Gotowe posypałam starta mozzarellą.


26 marca 2015

Koktajl z mandarynką i żurawiną

Po krótkiej przerwie od koktajli, dziś serwuję Wam koktajl na bazie jogurtu. Koktajl w smaku - rewelacja, ale osobiście denerwowały mnie pływające resztki mandarynki :) Przepis znalazłam na Galerii Smaku, ale dałam więcej żurawiny i mandarynek. 

Potrzebujemy (2 porcje):
- 230g jogurtu typu greckiego, 
- 5 mandarynek, 
- 2 łyżki żurawiny suszonej. 

Mandarynki obrać i wrzucić do blendera razem z żurawiną. Dodać jogurt. Zblenderować i gotowe :) 

25 marca 2015

Śniadaniowe placuszki z serka wiejskiego

Moja Sis podsunęła mi fajne placuszki z bloga Tysi. Zrobiłam je w ramach kolacji. Są lekkie, smaczne i (moim zdaniem) najlepiej smakują z Miodelką, natomiast według Połówka - z konfiturą wiśniową :) Spróbujcie! :) 

Potrzebujemy (ok. 12 placków):
- 250g serka wiejskiego, 

- 2 średnie jaja, 
- 5 łyżek mąki, 
- 2 łyżeczki cukru, 
- 1 łyżka oleju, 
- szczypta soli, 
- dżem lub Nutella. 

Białka oddzielić od żółtek i ubić na sztywno ze szczyptą soli. W drugiej miseczce żółtka dobrze wymieszać z serkiem, cukrem, mąką i olejem. Dodać pianę z białek i wymieszać. Smażyć na rozgrzanej patelni z masłem. Obustronnie - do zarumienienia.  

24 marca 2015

Kandyzowana skórka z pomarańczy

Nie chcąc kupować pełnej sztuczności skórki z pomarańczy postanowiłam zrobić ją sama. Wyszła pyszna, słodka i będzie idealna do świątecznych wypieków ;) Polecam!

Potrzebujemy:

- 3 pomarańcze, 
- 1/8szkl wody, 
- 1szkl cukru. 

Pomarańczę obrać nacinając ją na ćwiartki. Miąższ odłożyć i skonsumować :) Ze skórek odciąć nadmiar białej części i pokroić je w drobną kostkę. Przełożyć do garnka, zalać wrzątkiem, gotować 5min, po czym odcedzić i ponownie zalać wodą i gotować 5min, odcedzić. Dzięki temu utracimy gorycz skórki. Po tym zabiegu przełożyć skórkę do garnka, zasypać cukrem i dodać wodę. Gotować na małym ogniu ok. 45min. Jeśli wyjdzie za dużo syropu - troszkę odlać. Wystudzić, przełożyć do słoiczków i przechowywać w lodówce - bądź mrozić :) 


23 marca 2015

Tarta migdałowa

Czyli pochodząca z Hiszpanii Tarta de Santiago. Bezmączna, wyłącznie z dodatkiem mielonych migdałów. Słodka, pyszna, marcepanowa! Zniknęła w mgnieniu oka. Przepis znalazłam na Kwestii Smaku. Przepis prosty i bardzo szybki - polecam! :)

Potrzebujemy (tortownica o śr. 24cm):

- 3 duże jajka, 
- 150g cukru, 
- skórka z 1 cytryny, 
- pół łyżeczki cynamonu, 
- 150g mielonych migdałów, 
- cukier puder - do posypania. 

Piekarnik nagrzać do 150st. Tortownicę nasmarować masłem i oprószyć bułką tartą. Cytrynę sparzyć i zetrzeć skórkę. Jajka ubić z cukrem, cynamonem i skórką z cytryny na jednolitą masę. Dodać mielone migdały i delikatnie połączyć z masą jajeczną. Wylać ciasto do tortownicy, wstawić do piekarnika i piec ok. 30 - 35min. Odstawić do wystudzenia. Posypać cukrem pudrem i podawać. Można podawać z lodami.     


21 marca 2015

Ślimaczki

Hit ostatnich tygodni w kuchni mojej Sis! :) Szybkie, proste, a jakże pyszne! :) Nie będę podawać dokładnej ilości składników, gdyż to zależy od Waszych upodobań i od ilości, którą robicie ;) Możecie też dodać inne rzeczy - np. oliwki, pieczarki itp.

Potrzebujemy: 
- ciasto francuskie, 
- żółty ser w plastrach, 
- wędlina w plastrach, 
- ketchup, 
- kukurydza z puszki.

Rozłożyć ciasto francuskie, posmarować je ketchupem zostawiając 1 dłuższy brzeg nieposmarowany na ok. 1cm (nie za dużo, bo Wam wypłynie jak zwiniecie). Ułożyć plastry sera i wędliny, posypać kukurydzą. Zwijać w rulon, zaczynając od szerszego - posmarowanego brzegu, idąc w kierunku tego nieposmarowanego. Po zwinięciu, przekroić na ok. 2cm plastry. Układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec do zarumienienia w 185st. 


20 marca 2015

Ciasto pomarańczowe

Wczoraj miałam ochotę na szybki, pyszne i wilgotne ciasto. Przepis ten pochodzi z książki "Jerozolima", a trafiłam na niego u Doroty. Było (tak - było) idealne! Zostałam nawet poproszona przez mamę, by upiec go w formie babki na święta Wielkanocne :)
Cudownie smakuje ze świeżo wyciśniętym sokiem z pomarańczy. 

Potrzebujemy (keksówka):
składniki mokre:
- 90ml oleju rzepakowego, 
- 120ml soku wyciśniętego z pomarańczy, 
- 90g dżemu pomarańczowego, 
- 2 jajka, 
- skórka z 1 pomarańczy (ja o niej zapomniałam...), 
składniki suche: 
- 70g cukru, 
- 40g wiórków kokosowych, 
- 50g mąki pszennej, 
- 90g kaszy manny, 
- 1 łyżka mielonych migdałów, 
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia, 
- szczypta soli. 

Do większej miski wlać wszystkie składniki mokre i wymieszać. W mniejszej misce połączyć ze sobą wszystkie składniki suche. Dodać suche do mokrych, wymieszać. Keksówkę wyłożyć papierem do pieczenia, przelać masę. Piec w 175st. przez ok. 40min - do suchego patyczka.   


18 marca 2015

Koktajl z marchwią, ananasem i pomarańczą

Mmmmm pyszności! :) Jeden z najlepszych koktajli jakie zrobiłam :) Kolejny z Galerii Smaku :)

Potrzebujemy (2 porcje):
- 3 marchewki, 
- 1 pomarańcza, 
- pół ananasa, 
- 1 banan,
- 3 łyżeczki wiórków kokosowych.

Marchewki obrać i zetrzeć na tarce, przy użyciu gazy wycisnąć sok. Z pomarańczy wycisnąć sok. Połowę ananasa obrać i pokroić w kostkę. Banana obrać i pokroić w kostkę. Wszystko - z dodatkiem 1 łyżeczki wiórków kokosowych zblenderować. Przelać do szklanek, posypać wiórkami i smacznego! :) 


17 marca 2015

Indyk w kaszy jaglanej z warzywami

Dawno nie robiłam nic ze strony Asi. Szukając pomysłu na obiad trafiłam na filety z indyka panierowane w kaszy jaglanej. Przepis w sumie nie jest pracochłonny, ale... jeśli nie posiadacie młynka do kawy jak Asia... to lepiej rozdrobnijcie kaszę sposobem analogowym - w moździerzu :) Nie chcąc męczyć Połówka postanowiłam przepuścić kaszę parę razy przez maszynkę do mięsa (z wkładem z najmniejszymi oczkami - do mielenia maku). Pierwsze parę razy poszło... po czym maszynka zrobiła "trzask" i tym o to sposobem musiałam jednak Połówka prosić o pomoc. Tak więc ostrzegam - nie mielcie kaszy w maszynce do mięsa :) 
Kotlet wyszedł smaczny i bardzo chrupiący, no i w kształcie przypominającym serduszko - choć to czysty przypadek. Podałam go z warzywami z patelni.

Potrzebujemy (4 osoby): 
- 4 plastry z fileta z indyka, 
- ok. 8 łyżek kaszy jaglanej, 
- mały pęczek natki pietruszki, 
- skórka starta z 1 małej cytryny, 
- ok 0,5szkl startego sera grana padano (lub parmezan), 
- sól, 
- pieprz,
- 2 łyżka oliwy, 
- 2 łyżka soku z cytryny,
- 1 jajko, 
- 2 łyżki mleka, 
- 2op warzyw na patelnię np. Hortex
- zioła prowansalskie. 

Filety umyć, osuszyć, oczyścić. Delikatnie rozbić każdy filet. Oprószyć solą i pieprzem, nasączyć oliwą z sokiem z cytryny. 
Kaszę jaglaną - zmieloną na mąkę, połączyć z posiekaną natką pietruszki, startą skórką z cytryny i startym serem. Dodać sól i pieprz. Wymieszać i przełożyć na płaski talerz. Na drugim talerzu rozbić jajko, dodać szczyptę soli, rozkłócić, dodać mleko i połączyć. Filet zamoczyć najpierw w jajku, następnie w panierce. Tak opanierowany można przechować w lodówce przez jakiś czas. 
Na jednej głębokiej patelni rozgrzewamy trochę oleju, wrzucamy mrożone warzywa, przykrywamy. Od czasu do czasu mieszamy, kiedy warzywa zmiękną oprószyć je solą, pieprzem i ziołami prowansalskimi. 
W tym samym czasie rozgrzewamy drugą patelnię - ja smażyłam na maśle klarowanym. Smażymy kotlety obustronnie do zarumienia. 


15 marca 2015

Koktajl z awokado, ananasem i pomarańczą

W dalszym ciągu moją inspiracją jest Galeria Smaku ;) Tym razem przepyszny koktajl z awokado :) 

Potrzebujemy (3 mniejsze porcje):- pół małego ananasa, 
- 1 awokado, 
- sok z 3 pomarańczy. 

Wycisnąć sok z pomarańczy. Awokado obrać i pozbawić pestki, przekroić na mniejsze kawałki. Ananasa obrać, przekroić na pół, jedną połówkę pokroić w kostkę. Wrzucić wszystko do blendera i... gotowe :) 

11 marca 2015

Sushi maki i uramaki

Dzień Mężczyzny za nami :) Z tej okazji moim najbliższym mężczyznom postanowiłam przygotować sushi - na szczególną prośbę Połówka :) Wyszło pysznie i - moim zdaniem - pięknie :) Tutaj przypomnienie z poprzedniego - pierwszego - podejścia do sushi -> KLIK
Polecam również piosenkę Doroty Miśkiewicz pt. "Tuńczyk" -> KLIK


Potrzebujemy: 
- ryż do sushi (u mnie 250g), 
zaprawa do ryżu:
- 2 łyżki octu ryżowego, 
- 2 łyżki cukru, 
- 1 łyżka soli,
do sushi: 
- ogórek, 
- awokado, 
- sałata, 
- serek kremowy śmietankowy, 
- wasabi,
- łosoś wędzony, 
- tuńczyk w sosie własnym, 
- sezam,
- nori. 

Ryż odmierzyć np. "na szklanki" i przepłukać zimną wodą na sitku, następnie przesypać do garnka, zalać zimną wodą, "przeczesać" palcami, wylać wodę i powtórzyć ok. 5 razy - do klarowności wody. Po ostatnim płukaniu zalać zimną wodą i odstawić na ok. 20min - do czasu, aż ryż zrobi się mleczno biały. Odcedzić. Zalać taką ilością wody ile było ryżu (np. 2szkl ryżu = 2szkl wody). Zagotować od czasu do czasu mieszając, zmniejszyć ogień na minimalny, przykryć i gotować 15min. Po tym czasie ściągnąć garnek z ognia i pozostawić pod przykryciem kolejne 15min. 
W czasie kiedy ryż się gotuje przygotować zaprawę. Do garnuszka wlać ocet ryżowy, dodać cukier i sól. Postawić na niewielkim ogniu i rozpuścić - nie gotować! Zaprawę dodać do ugotowanego ryżu i wymieszać. Pozostawić do całkowitego wystudzenia. 
Przygotować składniki: ogórek umyć, pokroić w słupki, wyciąć pestki. Awokado obrać i pokroić w paski. Sałatę umyć. 
Sushi-maki składałam tak:
1) nori - ryż - sałata - łosoś wędzony - ogórek - serek  
2) nori - ryż - sałata - łosoś wędzony - tuńczyk - awokado - serek
Sushi uramaki: 
Na folii spożywczej położyć nori błyszczącą stroną do dołu, nałożyć ryż, przykryć matą bambusową i przekręcić na drugą stronę tak, by mata znalazła się pod spodem, ryż i nori. Bezpośrednio na nori nałożyć sałatę, awokado, łososia, tuńczyka, wasabi. Zwinąć. Obtoczyć w sezamie, pokroić. 


10 marca 2015

Szybka przekąska z ciasta francuskiego

Niezapowiedziani goście? Nie macie co postawić na stół? Szybka przekąska z ciasta francuskiego będzie świetnym rozwiązaniem! W ogóle gotowe ciasto francuskie to cudowny wynalazek! :) Tym razem propozycja z gazety "Moje smaki życia". Wydawałoby się, że będzie to nie koniecznie smaczne, a tu proszę - jakie zaskoczenie :) Polecam! 

Potrzebujemy:
- 1op ciasta francuskiego, 
- 2 czerwone cebule, 
- ser gorgonzola, 
- pieprz, 
- oliwa. 

Cebulę obrać i pokroić w plastry - tak, by nam powstały koła. Podsmażyć na oliwie. Z ciasta francuskiego wyciąć kształty. Widelcem zrobić dziurki w cieście. Pokruszyć ser gorgonzola, ułożyć krążki cebuli, oprószyć pieprzem. Piec ok. 6min w 200st - do czasu aż ser się roztopi, a ciasto zarumieni. 


6 marca 2015

Płatki ryżowe na mleku kokosowym

Miałam dziś ochotę na mleczne śniadanie, a że została mi szklanka mleka kokosowego to postanowiłam ją wykorzystać. Wrażenia: było całkiem nieźle! :) 

Potrzebujemy (1 porcja):
- 1szkl mleka kokosowego, 

- 0,5szkl mleka, 
- 1 łyżeczka cukru waniliowego, 
- 0,5szkl płatków ryżowych, 
- 1 kiwi, 
- 0,5 małego banana, 
- garstka płatków śniadaniowych. 

Mleko kokosowe i mleko wlać do garnka, dodać łyżeczkę cukru waniliowego i zagotować. Wsypać płatki ryżowe i gotować do miękkości.   
W między czasie jak mleko się gotouje obrać kiwi i banana i pokroić w plastry. 
Przelać płatki na talerz, położyć kiwi, banana i garść płatków śniadaniowych. Smacznego! :) 

5 marca 2015

Tajska zupa z dyni

W moim zamrażalniku zalegało jeszcze pół dyni. Po prośbach Połówka o kolejną zupę tajską postanowiłam spełnić jego zachciankę ;) Na blogu Kasi znalazłam przepis na tajską zupę z dynią - idealnie! :) Moim zdaniem wyszło pikantnie! Zdaniem Połówka - mogłoby palić bardziej. No i ryż mógłby być ;) 

Potrzebujemy (4 porcje):
- dynia (u mnie ok. 400g), 
- 165ml mleka kokosowego, 
- 500ml bulionu, 
- 2 - 4 łyżki czerwonej pasty curry, 
- 1 łyżka oliwy, 
- papryczka chilli, 
- sól, 
- pieprz, 
- natka pietruszki. 

W głębokiej patelni rozgrzać oliwę, zmniejszyć ogień, dodać pastę curry - uwaga pryska! oraz pokrojoną dynię. Smażyć na małym ogniu, często mieszać. Dodać mleko kokosowe i zamieszać. Dodać trochę bulionu, przykryć i gotować do miękkości. Po tym czasie - zblenderować. Dodać jeszcze bulionu i zmiksować. Pół papryczki chilli drobno posiekać. Gotować zupę jeszcze chwilę, doprawić solą, pieprzem i dodać posiekaną papryczkę chilli. Podawać z natką pietruszki i większymi kawałkami papryczki chilli.

4 marca 2015

Koktajl: kiwi i banan

Zielono mi... a za oknem zima! Znów :( To strasznie dołujące... Na pocieszenie zielony koktajl - oczywiście od Gosi. Kiwi zawiera w sobie dużo witamin - może pomoże przegonić dzisiejszy zły nastrój, w końcu w składzie tego owocu jest serotonina, która chroni przed depresją. Kiwi zawiera również witaminę K oraz wapń, które wzmacniają kości - co akurat idealnie pasuje teraz Połówkowi :) W kiwi mamy również sporą dawkę witaminy C, potasu - który dobrze wpływa na serce, no i najważniejsze - kiwi odmładza! A to dzięki zawartości witamin: A, C, E i K. 

Potrzebujemy: 
- 2 kiwi, 
- 1 banan, 
- odrobina startego imbiru, 
- 1szkl mleka. 

Kiwi i banana obrać ze skórki, pokroić i wrzucić do blendera. Dodać imbir i mleko. Zmiksować. 

Makowe kopytka i cytrynowy kurczak

Kopytka makowe zauroczyły mnie u Doroty. To już moje drugie kopytka w życiu :) Ku uciesze Połówka niedługo pewnie czas na pierogi :) Szukałam do tego jakiegoś fajnego mięska i tak trafiłam na soczyste piersi na blogu Agaty. Wszystko wyszło wyśmienicie! :) Mięso jest soczyste i bardzo aromatyczne!

Potrzebujemy (4 porcje): 
kopytka: 
- ok. 600g ugotowanych wcześniej ziemniaków, 
- 2szkl mąki, 
- 3 łyżki suchego maku, 
- 1 jajko, 
- sól, 
mięso: 
- 2 filety z kurczaka,
- 2 cytryny, 
- suszony tymianek, 
- pieprz, 
- sól, 
- 2 cienkie plastry masła, 
- kilka plastrów mozzarelli. 

Ziemniaki ugotować (np. dzień wcześniej) w osolonej wodzie. Odcedzić i potłuc tłuczkiem (nie ubijać, zostawić lekko puszyste). Po wystudzeniu rozdrobnić jeszcze widelcem. Dodać do nich mąkę, mak, jajko i sól. Zagnieść. Z ciasta rolować wałeczki i kroić je ukośnie. Gotować 5min od momentu wypłynięcia. Odcedzić, przełożyć na talerze, polać masłem.
Mięso umyć, osuszyć na ręczniku papierowym i oczyścić. Jedną cytrynę sparzyć wrzątkiem i zetrzeć skórkę na małych oczkach. Filety natrzeć obustronnie solą, pieprzem, tymiankiem i skórką z cytryny. Polać je sokiem z cytryny. Drugą cytrynę kroimy w plastry i układamy na piersi. Odstawiamy na kilkanaście minut (u mnie chyba nawet godzina - stąd białe ślady na mięsie na zdjęciu kiedy jest jeszcze nie upieczone). Piersi włożyć do koperty (każda osobno) utworzonej z papieru do pieczenia. Położyć na każdej plaster masła, zamknąć kopertę. Położyć na suchej i zimnej patelni. Smażyć 7min na średnim ogniu. Po tym czasie przewrócić na drugą stronę i smażyć kolejne 7min. Po upływie tego czasu przewrócić piersi, otworzyć kopertę, ściągnąć plastry cytryny i zastąpić je plastrami mozzarelli. Podsmażyć jeszcze chwilkę. Wyciągnąć z koperty, pokroić mięso w plastry, podać na talerzu razem z ugotowanymi kopytkami. Położyć plastry pomidora i gotowe!      


3 marca 2015

Koktajl: ananas, kiwi i pomarańcza

Polubiłam koktajle - co chyba widać po moich ostatnich wpisach :)  Polubiłam również stronę Gosi, od której to pochodzą (póki co) wszystkie koktajle :) Polecam - zarówno koktajl jak i bloga :)

Potrzebujemy: 
- 0,5 ananasa, 
- 1 kiwi, 
- sok z 2 pomarańczy, 
- kilka listków mięty. 

Ananasa obrać, pokroić w kostkę. Kiwi obrać i pokroić. Wycisnąć sok z 2 pomarańczy. Wszystko wrzucić do blendera + liście mięty. Zmiksować i... gotowe :) 


Serduszka z serem

Kiedy Agata wrzuciła na bloga swoje drożdżówki, zauroczyły mnie i postanowiłam, że w pierwszym możliwym terminie zagoszczą one i u mnie :) Wyszły pysznie i chyba całkiem ładnie ;) Zabrakło mi sera do posmarowania ciasta - mimo tego, iż dałam go o 30g więcej niż było  w przepisie. Dwie drożdżówki zrobiłam więc z Nutellą. Osoby, którym udało się skosztować serduszek z Nutellą były bardziej zadowolone :) Ale osoby, które miały przyjemność zjeść tylko drożdżówki z serem, były również usatysfakcjonowane ich smakiem :) 


Potrzebujemy (12 szt.): 
ciasto: 
- 200ml mleka, 
- 2 jajka, 
- 4 łyżki masła, 
- 500g mąki pszennej, 
- 3 łyżki cukru, 
- 1op drożdży suchych, 
nadzienie: 
- 330g twarogu, 
- łyżeczka cukru waniliowego, 
- 1 żółtko, 
- cukier puder - wg własnego smaku, 
- żurawina. 

Ciasto zagniotła za mnie maszyna do chleba. Wystarczy wrzucić składniki w odpowiedniej kolejności, nastawić program i już :) Odstawić do wyrośnięcia na ok. 1,5 godziny. 
 W międzyczasie przygotować ser. Twaróg zemleć, dodać do niego cukier waniliowy, żółtko, cukier puder. Wymieszać. Po tym czasie ciasto podzielić na 12 równych części. Każdą część rozwałkować, posmarować twarogiem, posypać żurawiną. Zwinąć w rulon (jak naleśnik), złożyć na pół. Przeciąć nożem wzdłuż do 2/3 długości. Nacięte boki rozchylić i utworzyć kształt serduszka. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. 
Piec w 180st., ok. 18min.   




2 marca 2015

Kaiserschmarrn - cesarski omlet

Historia tego omletu sięga czasów cesarza Franciszka Józefa. Podobno kucharz przygotował go dla cesarzowej, która - jak wieść głosi, bardzo dbała o linię. Kiedy podano jej omlet i zobaczyła wielkość porcji zdecydowanie odmówiła jej spożycia. Cesarz powiedział wtedy: "Pokaż mi co za schmarrn (bałagan) nasz kucharz przyrządził". Omlet cesarzowi posmakował tak bardzo, iż zjadł dwie porcje - swoją i małżonki. Z czasem nadano omletowi nazwę - kaiserschmarrn, czyli omlet cesarski. 
Przepis znalazłam na stronie Kasi. Polecam! :) 


Potrzebujemy: 
- 4 jajka, 
- 1szkl mąki, 
- 1szkl mleka, 
- szczypta soli, 
- łyżka masła, 
- łyżka oleju, 
- cukier puder, 
- cynamon, 
- konfitura wiśniowa.

Białka oddzielić od żółtek. Do żółtek dodać szklankę mąki i mleka. Zmiksować. Białka ubić na sztywno z dodatkiem soli. Rozgrzać patelnię z masłem i olejem. Połączyć białka z masą z żółtka. Wlać wszystko na na patelnię (nie powinno być jednak grubszej warstwy niż 2cm). Smażyć kilka minut na średnim ogniu - do zarumienienia. Przewrócić na drugą stronę, poprzekrawać i smażyć do zarumienienia. Przełożyć na talerz, posypać cukrem pudrem i delikatnie cynamonem. Podawać z konfiturą np. wiśniową.