Kopytka makowe zauroczyły mnie u Doroty. To już moje drugie kopytka w życiu :) Ku uciesze Połówka niedługo pewnie czas na pierogi :) Szukałam do tego jakiegoś fajnego mięska i tak trafiłam na soczyste piersi na blogu Agaty. Wszystko wyszło wyśmienicie! :) Mięso jest soczyste i bardzo aromatyczne!
Potrzebujemy (4 porcje):
kopytka:
- ok. 600g ugotowanych wcześniej ziemniaków,
- 2szkl mąki,
- 3 łyżki suchego maku,
- 1 jajko,
- sól,
mięso:
- 2 filety z kurczaka,
- 2 cytryny,
- suszony tymianek,
- pieprz,
- sól,
- 2 cienkie plastry masła,
- kilka plastrów mozzarelli.
Ziemniaki ugotować (np. dzień wcześniej) w osolonej wodzie. Odcedzić i potłuc tłuczkiem (nie ubijać, zostawić lekko puszyste). Po wystudzeniu rozdrobnić jeszcze widelcem. Dodać do nich mąkę, mak, jajko i sól. Zagnieść. Z ciasta rolować wałeczki i kroić je ukośnie. Gotować 5min od momentu wypłynięcia. Odcedzić, przełożyć na talerze, polać masłem.
Mięso umyć, osuszyć na ręczniku papierowym i oczyścić. Jedną cytrynę sparzyć wrzątkiem i zetrzeć skórkę na małych oczkach. Filety natrzeć obustronnie solą, pieprzem, tymiankiem i skórką z cytryny. Polać je sokiem z cytryny. Drugą cytrynę kroimy w plastry i układamy na piersi. Odstawiamy na kilkanaście minut (u mnie chyba nawet godzina - stąd białe ślady na mięsie na zdjęciu kiedy jest jeszcze nie upieczone). Piersi włożyć do koperty (każda osobno) utworzonej z papieru do pieczenia. Położyć na każdej plaster masła, zamknąć kopertę. Położyć na suchej i zimnej patelni. Smażyć 7min na średnim ogniu. Po tym czasie przewrócić na drugą stronę i smażyć kolejne 7min. Po upływie tego czasu przewrócić piersi, otworzyć kopertę, ściągnąć plastry cytryny i zastąpić je plastrami mozzarelli. Podsmażyć jeszcze chwilkę. Wyciągnąć z koperty, pokroić mięso w plastry, podać na talerzu razem z ugotowanymi kopytkami. Położyć plastry pomidora i gotowe!
Zaciekawiły mnie te kopytka :)
OdpowiedzUsuń