Wczoraj miałam ochotę na szybki, pyszne i wilgotne ciasto. Przepis ten pochodzi z książki "Jerozolima", a trafiłam na niego u Doroty. Było (tak - było) idealne! Zostałam nawet poproszona przez mamę, by upiec go w formie babki na święta Wielkanocne :)
Cudownie smakuje ze świeżo wyciśniętym sokiem z pomarańczy.
Potrzebujemy (keksówka):
składniki mokre:
- 90ml oleju rzepakowego,
- 120ml soku wyciśniętego z pomarańczy,
- 90g dżemu pomarańczowego,
- 2 jajka,
- skórka z 1 pomarańczy (ja o niej zapomniałam...),
składniki suche:
- 70g cukru,
- 40g wiórków kokosowych,
- 50g mąki pszennej,
- 90g kaszy manny,
- 1 łyżka mielonych migdałów,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- szczypta soli.
Do większej miski wlać wszystkie składniki mokre i wymieszać. W mniejszej misce połączyć ze sobą wszystkie składniki suche. Dodać suche do mokrych, wymieszać. Keksówkę wyłożyć papierem do pieczenia, przelać masę. Piec w 175st. przez ok. 40min - do suchego patyczka.
pycha! <3
OdpowiedzUsuńMusiało pięknie pachnieć pomarańczami :)
OdpowiedzUsuń