Połówek: Czy to miał być kalafior udający mięso?
Ja: No... tak...
Połówek: A potrafisz zrobić mięso udające kalafior?
Ja: ...........................................
Wyglądało mega apetycznie. Ale....nie smakowało nikomu. Uwielbiam kalafior. Ale nie... nie... No nie da rady. Nie polecam, ale spróbujcie, bo zawsze powtarzam, że każdemu może przypaść do gustu coś innego. Np. owsianka - prawda Sis? :)
Potrzebujemy (4 porcje):
- duży kalafior,
- 3 łyżki sosu sojowego,
- 1 łyżka przecieru pomidorowego,
- 1 łyżeczka syropu klonowego,
- niepełna łyżeczka papryki wędzonej,
- niepełna łyżeczka czosnku granulowanego,
- 2 łyżki oleju roślinnego,
- odrobina wody,
dodatkowo:
- kasza np. bulgur,
- pomidory,
- cebulka.
Kalafiora pokroić tak by wyszły nam 4 większe "steki" - w plastry ok. 1.5cm. Podgotować je w wodzie i delikatnie wyciągnąć.
Składniki marynaty dokładnie wymieszać. Włożyć do marynaty kalafiora.
Ugotować kaszę. Przygotować sałatkę z pomidorów z cebulką.
Kalafiora smażyć na patelni razem z marynatą. Na talerzu doprawić solą i pieprzem.
wow! wygląda interesująco :)
OdpowiedzUsuń