19 września 2015

Jajka zapiekane na toście z pomidorową salsą

Strasznie jajeczna dziewczyna ze mnie :) Ostatnio doszłam do wniosku, że to zasługa (wina...?) Połówka, bo robi mi tak świetne jajecznice, że pokochałam wprost jajka! :) Zrobiłam dzisiaj na kolację jajka, które podpatrzyłam u Asi. Mogę szczerze polecić. Było to naprawdę dobre... :)
Uwagi - najpierw wstawiłam danie na 10min do piekarnika nagrzanego do 180st., ale białko mi się nie ścięło. Zmieniłam więc tryb na grill, na 4 minuty - białko się ścięło idealnie, a żółtko troszeczkę za mocno - chciałam uzyskać płynne. 
Przepraszam za kiepską jakość zdjęcia... :) 

Potrzebujemy (1 porcja - lub dla 2 niejadków):
- duży pomidor, 
- kawałek pora, 
- kawałek papryczki chilli, 
- 2 kromki z chleba tostowego, 
- 2 jajka, 
- sól, 
- pieprz, 
- sok z cytryny. 

Pomidora sparzyć wrzątkiem, obrać ze skórki i pokroić w kostkę. Pora drobno posiekać - dodać do pomidora. Kawałek zielonej papryczki chilli drobno posiekać i dodać do pomidora. Doprawić solą, pieprzem i sokiem z cytryny. Wymieszać. 
Piekarnik nagrzać do 180st. Naczynie żaroodporne posmarować masłem. W pieczywie tostowym wyciąć ze środka trochę miąższu. Opiec w tosterze. Posmarować brzegi masłem. Położyć tosty na dnie naczynia żaroodpornego, wbić jajka, na około ułożyć salsę pomidorową i zapiekać ok. 10min - później przełączyłam na funkcję grilla na 4 min, by białko się dobrze ścięło. 
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz