W tym roku w prezencie urodzinowym otrzymałam książkę mojego ulubionego kucharza Jamiego Oliviera pt "Gotuj zdrowo dla całej rodziny". Na pierwszy ogień - choć bez ognia ;) - zostało wybrane pesto. Okazało się przepyszne, rewelacyjne, najlepsze ;) Proste, szybkie... wszystko idealne :)
Jedyne co zmieniłam to dodałam orzeszki nerkowca i dodałam mniej oliwy. Teraz po rozmrożeniu każdego kawałka dodaję trochę oliwy by rozrzedzić pastę.
Potrzebujemy:
- 200g parmezanu,
- 2 wielkie pęczki bazylii (u mnie 1 duży i 2 małe - Jamie pisze, ze każdy pęczek po 60g),
- 2 ząbki czosnku,
- 100g orzeczków nerkowca,
- 100g obranych migdałów,
- 1 cytryna,
- 100ml oliwy.
Do naczynia miksującego TM wrzucić pokrojony w kawałki parmezan. Rozdrobnić, 12sek./obr.5. Dodać liście bazylii (bez twardych końcówek łodyżki). Dodać czosnek, orzechy, migdały, Dodać skórkę otartą z cytryny i wyciśnięty sok oraz oliwę (ja dałam przez pół). Wszystko zmiksować na gładką masę.
Gotowe pesto zawinąć w pergamin i włożyć do zamrażarki na ok. 2godz. Po tym czasie wyjąć, pokroić w plastry i pozostawić do zamrożenia. Rozmrożone przechowywać w lodówce do 3 dni. W zamrażalniku do 3 miesięcy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz