17 kwietnia 2014

Krakersy serowe

Boskie! :) Znalazłam u Doroty, Wszyscy zachwalali, same pozytywne komentarze... Stwierdziłam, że muszę wypróbować, choć mi to na pewno nie podejdzie. O jakże się myliłam! Są cudne i mocno żałuję, że nie zrobiłam z podwójnej porcji... :( Co jeszcze jest w nich fajnego? A to, że nie trzeba zagniatać ciasta ręcznie :) Lubię! :) A minusy.... hmmm.... Mam! Jestem leniwa i nie chciało mi się pokroić ciasta na drobniutkie krakersy... a szkoda, byłoby ich więcej :P Następnym razem.

Potrzebujemy: 
- 2 szkl mąki pszennej, 
- 2 łyżeczki cukru, 
- 1 łyżeczka soli, 
- 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej, 
- 75g masła, 
- 120g startego na bardzo małych oczkach sera żółtego (najlepiej o jakimś wyrazistym smaku, ale u mnie był chyba zwykły edam-rycki), 
- 0,5szkl zimnej wody. 

do posypania: 
- sól, 
- papryka,
- lub coś innego co Wam do głowy przyjdzie. 

Piekarnik nagrzać do 220st. Wszystkie składniki (prócz wody na początku i wiadomo posypki) wrzucić do miski i wymieszać powoli dodając wody. Ja użyłam na początku miksera, ręcznie zagniotłam go tylko trochę na końcu. Kiedy ciasto już będzie gładkie uformować z niego kulkę, zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki przynajmniej na godzinkę. Po upływie tego czasu bardzo cienko (2mm) rozwałkować ciasto na stolnicy podsypując mąką. Pociąć - można użyć noża do pizzy bądź jakiegoś radełka. Układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia (nie musi być dużych przerw). Posypać solą lub papryką, lub kminkiem... :) U mnie 1 partia sól, druga papryka ostra. Piec ok. 7-10 min. Pilnować, bo szybko brązowieją :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz