2 kwietnia 2014

Kanapkowo: pasta z awokado

Niedawno wyszperałam w sieci super blog. Prowadzi go dziewczyna studiująca dietetykę. Przepisy i zdjęcia, które zamieszcza mnie oczarowały, dlatego na pewno często będą się pojawiać tutaj przepisy, które widziałam u niej. Zrobiłam więc już pastę z tuńczyka, a dzisiaj przyszła kolej na pastę z awokado. Wygląda pięknie, a smakuje... jeszcze lepiej ;) 
Awokado do tego przepisu powinno być dojrzałe. Ale jak to sprawdzić? Bardzo prosto! Skórka musi być ciemnozielona, a kiedy naciśniemy na nią palcem musi się delikatnie ugiąć, ale skórka powinna "wrócić" na poprzednią pozycję, a nie zostać wbita w owoc. 


Potrzebujemy:

- awokado, 
- 3 ugotowane na twardo jajka, 
- pół małej cebuli, 
- 2 łyżki sera białego (ja użyłam zwykłego twarogu zmieszanego ze śmietaną), 
- sok z połowy cytryny, 
- sól, pieprz. 

Jajka kroimy w większą kostkę, cebulę drobno siekamy i wrzucamy do miski. Awokado obieramy ze skórki i kroimy w kostkę. Natychmiast polewamy je sokiem z cytryny - inaczej nam ściemnieje. Dodajemy biały ser. Wszystko traktujemy blenderem. Doprawiamy. 
 

3 komentarze:

  1. Właśnie kupiłam blender! A na dodatek Princi mówi, że awokado jest dobre na odchudzanie, wiec pewnie się skuszę na twoją pastę.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autorka przepisu podaje, że 1/8 tej porcji (a 1/8 z tego to dużo....) ma tylko 59kcal, wiec polecam! :)

      Usuń
  2. Pasta świetna! Trzy dni ją jadłam, bo Kriss odmawiam współpracy kiedy widzi zielone. Ale dzisiaj zrobię znowu!

    OdpowiedzUsuń