18 stycznia 2017

Krakersy gryczane

Znalezione na Zielonym stole (klik) i tak mnie zafascynowały, że musiałam je zrobić. W smaku - dobre, ale nie są powalające Dla mnie muszą być bardzo dobrze upieczone, żeby były OK. Niestety środek blachy po tych 30min mi się nie upiekł dobrze, więc pokroiłam wszystko, brzegi odłożyłam, a resztę jeszcze dopiekałam - i tak jeszcze 2 razy, dopóki wszystkiego nie wysuszyłam. I znó jednym smakują, innym nie. Tym razem - dla mnie OK :)

Potrzebujemy: 

- 0,5szkl kaszy gryczanej niepalonej, 
- 2/3szkl nasion słonecznika, 
- 1szkl startych na tarce warzyw (u mnie marchew i ogórek, może być miąższ po wyciskaniu soku), 
- 3/4 łyżeczki soli, 
- 1 średnia czerwona papryka, 
- 1 cebula, 
- 0,5 łyżeczki suszonego oreganu, 
- 0,5 łyżeczki suszonej bazylii, 
- 0,5 łyżeczki suszonego tymianku, 
- 3 łyżki oliwy z oliwek, 
- 3 łyżki siemienia lnianego, 
- 0,5szkl wody lub soku warzywnego. 

Piekarnik nagrzać do 180st. 
Kaszę gryczaną opłukać na sicie. Wszystkie składniki wrzucić do naczynia miksującego TM. Zmiksować na gładką masę (40-50sek./obr od 6 do 9). 
Blachę (tą od piekarnika) wyłożyć papierem do pieczenia i lekko natłuścić. Wyłożyć masę i równo ją rozprowadzić. Piec ok 30-40min. Moje uwagi do pieczenia wyżej.  


1 komentarz: