Uwielbiam ją! Jest naprawdę wyjątkowa... i potrafi uwieść nawet najbardziej zatwardziałych przeciwników słodkości... :)
Przepis znalazłam dawno temu na stronie Kwestii Smaku. Ciasto jednak
robię z przepisu mojej mamy, a i czekoladę gorzką do musu
zastąpiłam deserową. Masa ze śmietany i mascarpone jest po prostu niebiańska!!!
Zużyjemy tylko połowę ciasta kruchego, drugą połowę można zamrozić i
przechowywać w zamrażalce nie dłużej jednak niż 2 tygodnie.
Potrzebujemy (śr. 23-24cm):
Ciasto:
- 10 bardzo czubaty łyżek mąki pszennej,
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 2 łyżeczki cukru waniliowego,
- 2 łyżki cukru,
- kostka margaryny w temp. pokojowej,
- 4 żółtka w temp. pokojowej.
Mus czekoladowy:
- 100g czekolady deserowej,
- 250g serka mascarpone.
Kremowa masa:
- 350ml śmietanki kremówki 30%,
- 5 łyżek cukru,
- 250g serka mascarpone.
Ponad to potrzebujemy 1kg truskawek (lub innych owoców, np. borówek, porzeczek) i parę listków miętki.
Wszystkie składniki na kruche ciasto zagnieść w misce drewnianą łyżką
lub ręcznie. Formę o średnicy 23/24cm wyłożyć połową ciasta i pozostawić w
lodówce na ok. 40 minut. Pozostałą część ciasta włożyć do woreczka i zamrozić. Nagrzać
piekarnik do 170 stopni. Gdy ciasto się schłodzi, wyciągnąć go z lodówki,
zrobić widelcem dziurki, obciążyć grochem i włożyć do piekarnika na ok.
30 minut. Po 20 minutach możemy ściągnąć obciążenie, by ciasto się
dobrze dopiekło. Wyciągnąć z piekarnika i pozostawić do ostudzenia.
Czekoladę rozpuścić i trochę ostudzić. Czekolada ma być ciepła, ale
nie gorąca! Wymieszać z serkiem mascarpone na gładką masę i rozprowadzić
na spodzie ciasta. Czekolada powinna być deserowa, niestety nie byłam w posiadaniu takowej więc tym razem użyłam mleczne.
Śmietanę ubić z cukrem na sztywno, gdy będzie gotowa stopniowo dodawać serka mascarpone i miksować. Wyłożyć na mus czekoladowy.
Ułożyć owoce, ozdobić listkami mięty. Jeśli ciasto ma być podane w
późniejszym czasie owoce należy ułożyć przed samym podaniem.
Po lewej zdjęcie z czekoladą deserową - po prawej z mleczną.
Jak ta twoja tarta pięknie wygląda! A ja ostatnio skusiłam się na promie na tartę cytrynową - bajka! Może masz jakiś przepis na takową?:)
OdpowiedzUsuńPrawda, ze cudna? :) A jaka smaczna... :)
UsuńO cytrynowej pomyślę... :)
Oo jakie pyszności:) Na pewno wypróbuję:)
OdpowiedzUsuń