2 sierpnia 2014

Kanapkowo: hummus

Kiedy pierwszy raz jadłam hummus w żydowskiej restauracji w Lublinie - zakochałam się! :) Postanowiłam spróbować swoich sił i samej zrobić tą fantastyczną pastę! Przepis znalazłam u Pauliny na blogu. Nadaje się na kanapki, ale rewelacyjnie smakuje sam np. z chlebkiem pita. U mnie pita niedostępna więc zwykłe placki tortilli pokroiłam na trójkąty i podpiekłam chwilkę w piekarniku. Hummus położyłam na talerz i skropiłam oliwą. 

Potrzebujemy: 
- 4 łyżki sezamu, 
- 3 łyżki oliwy z oliwek, 
- puszka ciecierzycy, 
- ząbek czosnku, 
- sok z 1/2 cytryny, 
- woda (3 - 4 łyżki w razie potrzeby),
- sól. 

Sezam podsmażyć na suchej patelni tak, by się delikatnie zarumienił. Ostudzony zemleć blenderem na proszek. Dodać oliwę i zmiksować. Dodać odsączoną ciecierzycę, czosnek, sok z cytryny i zmiksować. W razie potrzeby dodawać stopniowo wodę (u mnie ok. 2,5 łyżki). Pasta ma być puszysta i gładka - bez żadnej grudki! Doprawić solą do smaku. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz